LZS Płomień Chmielów - strona nieoficjalna

Strona klubowa
  • Wyniki ostatniej kolejki:
  • PŁOMIEŃ CHMIELÓW - Błękitni Komorów 3:2
  • Koniczynka Ocice - KS Wola Baranowska 6:0
  • Junior Zakrzów - Wisła Baranów Sandomierski 3:0
  • LZS Cygany - Wspólnota Serbinów 0:12
  • Łęg Kopcie - Korona Bojanów 3:0
  • LZS Krzątka - Ceramika Hadykówka 0:1
  • KS Żupawa - TS Stale 2:5
  •        

Logowanie

Sponsorzy

Gmina Nowa Dęba

 

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Kontakty

Administrator
zostaw wiadomość
Admin
status Gadu-Gadu

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 21, wczoraj: 43
ogółem: 639 962

statystyki szczegółowe

Aktualności

Tym razem już nie żenada, ale wciąż poniżej oczekiwań.

  • autor: Phenom, 2010-09-20 19:20

Chmielów 2 - 4 Komorów. Optymizmem napawa to, że przynajmniej nie oddaliśmy tego meczu bez walki, tak jak bywało to w tamtym sezonie. Nie cieszcie się jednak zbyt wcześnie, wciąż jesteśmy płomyczkiem. Może ciut większym, lecz wciąż nie przekraczającym granicy bycia płomyczkiem. Jakby porównać to do życia, to ułożyła by się fajna historyjka, której początek w dalszej części newsa.
 

Poszedł raz pewien chłopiec do wesołego miasteczka pojeździć na różnych znajdujących się tam diabelskich młynach etc. Za każdym razem pan bileter stawiał go przed miernikiem wzrostu, i niestety chłopiec nie miał wymaganego wzrostu. Za rok chłopiec znów poszedł do tego samego wesołego miasteczka. Wiadomo, uróśł chłopak, lecz wciąż brakowało mu tych kilku centymetrów. I tak powstały płatki Chocapic. Podsumowując - w naszej grze jest poprawa względem przedostatniego meczu, ale zawsze brakuje tych drobnych rzeczy, żeby zdobywać punkty. Póki co najlepszy mecz wciąż był ten z Baranowem. Oby nie było tak do końca sezonu.

Zanim przejdę do głównego meczu i związanych z nim spraw, napiszę krótko o juniorach. Tak więc, nasi przegrali chyba 1:5. Bramkę dla płomyczka znów strzelił Bojarski. A to było tak: Bociana dziobał szpak, a w tym czasie jeden z zawodników naszych urwał się prawym skrzydłem, wykonał zagranie dośrodkowaniopodobne, które sam nazwał "zeszła mi". Piłka leciała w okolicach 2 - 3 metra. Bramkarz gości próbował podać się za wyższego niż w rzeczywistości, ale rzeczywistość powiedziała "sprawdzam", i tylko musnął piłkę czubkami palców. Do bezpańskiej piłki dopadł Kubuś i huknął bramkę. Była to pierwsza bramka spotkania, później na boisku było 11 zawodników gości i około 10 ubranych na czerwono manekinów. Zwyciężyli po zaciętej walce ci pierwsi.

 Przejdźmy do seniorów. A konkretnie do gości. Cóż o nich mówić. Veni, Vidi, Vici. My natomiast pragnęłiśmy zwycięstwa bardziej niż nagiej Igi Wyrwał lub/i Joanny Krupy w łóżku. Ani jedno, ani drugie się nie udało. Powód? Nie wyjaśniony. Nie graliśmy źle, a z drugiej strony rywale nie grali super dobrze. Nie wiem... chyba znów za słona zupa... Wiem! To wina kibiców, których przyszło zdecydowanie za mało! A dziewczyny to można było policzyć na połowie palców jednej ręki! Tak, to wasza wina... Po tej porażce osuwamy się na najbrdziej ostatnie miejsce z możliwych. Wstyd.

 Mecz zaczął się pomyślnie dla nas. Wbiegający ze skrzydła Witoń wykorzystał płaskim strzałem dobre podanie Skrzypczaka na wolne pole. To druga bramka Witonia i trzecia asysta Skrzypczaka, tylko tak dalej panowie! Później jednak było nieciekawie. Dwa gole pod rząd zdobyli rywale. Najpierw po zablokowanym strzale Dańka piłkę do naszej siatki dobił Pogoda. Trochę później, ten pierwszy w sytuacji sam na sam pokonuje Rytwińskiego i wyprowadza gości na prowadzenie. Po tym Komorów chyba się zbyt mocno rozluźnił, co zaowocowało wyrównaniem dla nas. Zupełnie nie pilnowany na prawej stronie Rąb dostał bardzo dobre podanie i miał tyle miejsca, że mógł wybudować lotnisko. W dodatku czasu tyle, że mógł poczekać do jutra, kupić gazetę i przeczytać, że Płomień Chmielów przegrał 2 - 4 a następnie dośrodkować. Uczynił to wręcz perfekcyjnie - piłka ląduje wprost na głowie Kopra Marcina. Ten nie mógł zrobić nic innego jak uderzyć ją w kierunku bramki. Piłka po odbiciu się od poprzeczki spadła gdzieś w okolicach linii bramkowej. Kontrowersyjna sprawa, ale trzeba ufać sędziemu bocznemu, który uznał, że piłka odbiła się za linią. Sędziowie ogółem byli dziś bardzo niepewni. Kontrowersyjnych spalonych, lub ich braku było więcej niż wody w Wiśle. My tu się cieszymy a tymczasem powinno być 2 - 3. Nieporozumienie między Białkowskim i Rytwińskim mógł wykorztstać zawodnik gości, ale ulitował się nad wyżej wymienioną dwójką i oddał nam piłkę wykopując ją na aut bramkowy. Do przerwy 2 - 2. Na początku pierwszej połowy obie strony chciały wygrać. Lepiej jednak przyłożyli się do tego goście i od razu zaczęli od ataków. Za pierwszym razem uratował nas Stasiu, za drugim, znów zlitował się zawodnik Komorowa. Mając prawie całą pustą bramkę przed sobą podał do naszego obrońcy. Na tym jednak ataki gości się nie skończyły. Szybka akcja, obrona rozklepana, a Daniek dopełnia formalności. 2 - 3. Wypadało nam wziąć się za odrabianie strat. Mieliśmy jedną znakomitą okazje, zakończoną dobrym strzałem Mroczka. Nie wiadomo jednak co zrobił wtedy bramkarz gości, że obronił ten strzał zmierzający w okolice okienka. Po relacji jednego z naocznych świadków, wyżej wymieniony użył czaru "Freeze time" lvl 5. Następnie rzucił czar "Bloodlust" na nieskutecznego dotychczas Michała Smalerę, dzięki czemu od razu zdobył bramkę. Gdy mecz się kończył, goście już raczej odpuszczali, a my mieliśmy kolejną niewykorzystaną setkę. W jakichś niewyjaśnionych okolicznościach piłka trafiła do wprowadzonego w drugiej połowie Bojarskiego, który stał na dalszym słupku. Chyba aura bramkarza gości znów podziałała, przez co Kuba trafił w słupek a dobitka Witonia... Takowym oto rezultatem zakończył się ten mecz, przypomnę 2 - 4 dla Komorowa. Dziękuje i oddaje głos do studia.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [300]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Ostatnie spotkanie

PŁOMIEŃ CHMIELÓWBłękitni Komorów
PŁOMIEŃ CHMIELÓW 3:2 Błękitni Komorów
2013-06-09, 16:00:00
     
oceny zawodników »

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Wyniki

Ostatnia kolejka 24
PŁOMIEŃ CHMIELÓW 3:2 Błękitni Komorów
Koniczynka Ocice 6:0 KS Wola Baranowska
Junior Zakrzów 3:0 Wisła Baranów Sandomierski
LZS Cygany 0:12 Wspólnota Serbinów
Łęg Kopcie 3:0 Korona Bojanów
LZS Krzątka 0:1 Ceramika Hadykówka
KS Żupawa 2:5 TS Stale

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 25
Błękitni Komorów - KS Żupawa
TS Stale - LZS Krzątka
Ceramika Hadykówka - Łęg Kopcie
Korona Bojanów - LZS Cygany
Wspólnota Serbinów - Junior Zakrzów
Wisła Baranów Sandomierski - Koniczynka Ocice
KS Wola Baranowska - PŁOMIEŃ CHMIELÓW

Tabela ligowa

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.