- autor: Phenom, 2010-05-16 19:50
-
W końcu! Pierwszy punkt wywalczony w tej rundzie przez chmielowian! Nareszczie zaczyna się coś dziać w tym klubie, po ciągłym przegrywaniu. No ale dość zbędnego podniecania się, przejdźmy do konkretów. Mecz zakończył się rezultatem 2-2, a to co działo się na boisku to istna komedia. Więcej o meczu w rozwinięciu.
Sędzia uznał najwidoczniej, że po takich ulewach, jakie miały miejsce ostatnimi czasy, można bez przeszkód grać w futbol. Grać owszem, można, lecz czy było łatwo? Nie. Na boisku w wielu miejscach po prosu stała woda, piłka uciekała spod nóg zawodników i płatała im inne psikusy. Było to dość kartkodajne spotkanie, sędzia pokazywał je na lewo i prawo. Mecz ogółem był dość wyrównany z niewielka przewagą "Gości". Jednak to my pierwsi strzeliliśmy bramkę, a konkretnie rozgrywający dopiero drugi mecz w seniorach, młody Tereszkiewicz. Dobrym podaniem popisał się prawy skrzydłowy - Rażniewski, a w sytuacji sam na sam z bramkarzem, Tereszkiewicz zachował się bardzo spokojnie - przerzucił piłkę nad nim i było 1-0. Później, jeszcze w pierwszej połowie rywale w przeciągu kilku minut wpakowali nam 2 bramki. Przy drugiej fatalnie zachował się nasz bramkarz Witoń. Wynikiem 1-2 skończyła się pierwsza połowa. Druga połowa toczyła się podobnie jak pierwsza. Ataki jednej i drugiej strony, wiele spięć i wody na boisku. Mniej więcej w połowie połowy - rzut rożny dla "gospodarzy", zamieszanie, i z najbliższej odległości wpycha futbolówkę do bramki Marcin Koper. Wynik 2-2 utrzymał się do końca, choć pod koniec było gorąco pod bramką Witonia. Wynik ten, daje lepsze nadzieje na przyszłość, coś w końcu ruszyło z miejsca.
Płomień Chmielów 2 - 2 Transdźwig Stale
Bramki: Tereszkiewicz, Marcin Koper
Skład:
Witoń
Białkowski - Skimina - Tłusty - Mariusz Koper
Rażniewski - Marcin Koper - Skrzypczak - Michał Mroczek
Tereszkiewicz - Rytwiński