Tak, w końcu je zrobiłem. Prawdziwa uczta dla statystyków okraszona moim mało ciekawych komentarzem. Zapraszam do tej (dość długiej) lektury.
Poniższe podsumowanie nie dotyczy osiągnieć zespołu KS Żupawa.
Względem poprzedniego sezonu największą tendencję zwyżkową miała drużyna Płomienia Chmielów (kto by się tego na początku sezonu spodziewał, co?) sezon 10/11 skończyła ona na miejscu 10, a ostatni sezon już na czwartym. Żaden zespół nie przeskoczył w końcowej tabeli o tak dużo miejsc. Jednakże, taka drużyna jak Łęg Stany skończyła sezon 10/11 na miejscu pierwszym (co oczywiście kończy się awansem) i w sezonie następnym utrzymała się w A-klasie. Tak więc postęp jest znaczny.Po drugiej stronie medalu to LZS Krzątka i Łęg Kopcie zawiodły swoich sympatków najbardziej.
Przechodzimy do statystyk. Troszke jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
W kategorii Najwięcej strzelonych bramek zwycięża zespół z Tarnowskiej woli. Potwierdził on, że jak zwyciężać to efektownie. 90 strzelonych bramek przez cały sezon daje równo 3,75 bramki na mecz. Nieźle. Na podmium znalazło się miejsce także dla Korony i Wspólnoty, jednak od zwyciężcy dzieliła ich przepaść. Zgromadzili odpowiednio 85 i 78 bramek. Płomień w tej konkurencji znalazł się zaraz za podium. Zgromadził 57 bramek, tyle co Ceramika.
Najmniej bramek ustrzelił natomiast, i tu niespodzianek nie ma - zespół z Baranowa. I tutaj nie ma się co śmiać bo 2 lata temu Płomień był na tym samym miejscu.
W następnej kategori prym wiodą te same drużyny co w poprzedniej. Tarnowska może pochwalić się największym bilansem bramkowym, gdyż nie tylko zdobyła najwięcej goli, ale też najmniej straciła - 28. Zaraz za nią TS Stale z 29 klopsami i Korona Bojanów z 33. Płomień znów zaraz za czołówką. 42 gole to odrobinę za dużo i nowy trener musi odpowiednio nad tym popracować.
Zdecydowanie najłatwiej bramkę strzelić można było Wiśle. Ich bramkarz aż 89 razy wyciągał futbolówkę z siatki. Z kolei na magicznej liczbie 69 zatrzymały się liczniki drużyn z Woli Baranowskiej i Cygan.
Brnąc w bardziej szczegółowe dane, najskuteczniejszą drużyną na własnym boisku została Korona i wywalczyła ten tytuł zaledwie jednym golem różnicy z posiadającą 50 trafień Tarnowską Wolą. 3 miejsce z niewielką stratą należy do Wpólnoty (48 goli). Na dnie tej statystyki z kolei są Wisła(12), Wola B.(18) oraz Cygany(25). Płomień znów czwarty, ale tym razem od końca z zaledwie 26 trafieniami u siebie. Jest to dziwne gdyż nasz specyficzny stadion powinien być naszym głównym dostarczycielem punktów i goli.
Z kolei jeśli chodzi o tracone gole u siebie to Płomień jest na czele. Wraz z TS Stale na swoim boisku straciliśmy zaledwie 10 goli. Dzięki temu drużyny z miejsc w tabeli 3 i 4 lepsze są od mistrza i vice-mistrza, którzy stracili po 11 goli. Najwięcej z kolei straciła drużyna z Baranowa (36). Zaraz poniej Cygany(32) a na trzecim od końca miejscu znajduje się co jest niespodzianką - Wspólnota. Stracić aż 31 bramek na swojej właśnej jedynej w lidze sztucznej nawierzchni... dziwna sprawa.
Przechodzimy do bramek wyjazdowych. Padent na bramkarzy gospodarzy najlepszy mieli zawodnicy z Tarnowskiej Woli(40), Bojanowa(34) i Chmielowa(31). Najgorzej radzili sobei natomiast napastnicy zespołów: Wola B.(8), Krzątka i Baranów(po 11).
Dla Tarnowskiej Woli najwidoczniej bez róźnicy było czy gra u siebie, na wyjeździe czy za granicą. Nawet na wyjeździe potrafili zaliczyć tylko 17 klopsów.
Innymi mocnymi blokami defensywnymi mogą pochwalić się drużyny ze Stalów i Bojanowa(19 i 22). Z kolei Baranów, Komorów i Wola Baranowska to ekipy których defensywa na wyjazdach spisywała się najsłabiej. Zespoły te traciły odpowiednio po 53, 44 i 41 bramek. W tym zestawieniu Płomień znajduje się gdzieś w środku stawki z 32 golami straconymi.
W ilości zwycięstw większych niespodzianek nie ma. Kto ma punkty to znaczy, że ma zwycięstwa. 19, 18, 17. Tarnowska, Stale, Korona. Płomień kolejny raz za czołówką z 14 zwycięstwami. Zaledwie 2 zwycięstwa zaliczyła Wisła, 3 Wola, a 6 Cygany.
Najczęściej remisującym zespołem okazała się Ceramika czyniąc to 5 razy, a następni w kolejce to Chmielów i Cygany. Tymczasem jeden jedyny remis dał Wiśle Baranów jeden z siedmiu punktów.
W porażkach znów rządzi Tarnowska. Tylko 3 razy zeszła z boiska na tarczy. 4 razy ucziniła to Korona a Chmielów i Stale po 6. Przegrywanie podobało się z kolei piłkarzom z Baranowa i Woli. 21 i 18 porażek w sezonie mogło by zepsuć morale każdej drużynie, ale nie im. Dużo porażek bo 15 zaliczyła jeszcze Krzątka, ale i tak należy ich szanować, za to że młodziutkim zespołem są w stanie konkurować z każdym w lidze.
Określenie drużyna własnego stadionu pasuje do drużyn TS Stale i LZS Tarnowska Wola, które u siebie były niemal nie do zradcia gdyż wygrały 10 na 12 możliwych spotkań. Rownież nieźle bo 9 zwycięstw miały zespoły z Chmielowa i Bojanowa. nie wiodło się nawet u siebie natomiast Wiśle(1 zwycięstwo), Woli(2) i Cyganom(4).
Jeśli chodzi o remisy to specjalista od remisów czyli Ceramika 3 z 5 meczy zremisowanych rozegrała u siebie. Stawia ją to na czele tej klasyfikacji. Płomień natomiast tylko raz zremisował na swoim boisku.
Ładne, równe boiska w Tarnowskiej Woli i w Bojanowie nie powodowały zbyt wielu porażek tych ekip. Właściwie to spowodowały po jednej. Na drugim miejscu znalazły się również nienajgorsze murawy w Chmielowie, Stalach i w Hadykówce. Boiska w Baranowie, Woli czy Cyganach nie były z kolei szcześćliwe dla swoich właścicieli gdyż przegrywali oni tam odpowiednio po 10, 8 i 6 meczy.
Jeśli chodzi o wyjazdy to 9 zwycięstw na obcych terenach zaliczyła ekipa z Tarnowskiej Woli, a po 8 Stale i Bojanów. Niemocą zwycięstw wyajzdowych mogą pochwalić się? zespoły z Baranowa, Woli(po 1) oraz Cygan i Komorowa(po 2). Chmielów oczywiście na miejscu czwartym z 5 zwycięstwami.
I w końcu dochodzimy do konkurencji, w której Płomień zdeklasował rywali. 3 wyjazdowe remisy to najwiecej w lidze. Inne zespoły czyniły to po razie lub 2 razy.
I w końcu ostatnia kategoria czyli porażki wyjazdowe. Tarnowska jak na mistrza przystało nie przegrywał zbyt wiele na wyjeździe(2 razy). Drugie miejce na podium przypada Koronie z 3 porażkami a trzecie Płomieniowi i Stalom z 4 porażkami. Na wyjeździe kompletnie nie radziły sobie ekipy z Baranowa(11 porażek), Woli Baranowskiej i Krzątki(po 10).
A teraz czas na najbardziej ogólne statystyki jakie można zaprezentować. Ktoś zapyta dlaczego teraz a nie na początku. Otóź po to byście przeczytali przynajmniej połowę tego tekstu. Ale jestem przebiegły.
W stalowowolskiej B-klasie rozegrano 156 meczy. Strzelono 704 gole co daje znakomity wynik 4,51 goli na mecz. Publiczość na meczach z pewnością się nie nudziła. Gospodarze zwyciężali 85 razy. Goście natomiast 54. Zanotowano 17 remisów.
W końcu po tylu zapisanych literkach(dziw, że moja niemal 10-letnia klawiatura jeszcze to znosi) mozna w końcu przejść do osiągnięć zawodników Płomienia.
Zacznijmy od czasu spędzonego na boisku. Tutaj naszym guru jest trzymający od paru lat stabilną wysoką formę Marcin Koper. 2085 minut. Dwa tysiące osiemdziesiąt pięć. Uczestnictwo 24 meczach. Szacunek.
Drugie miejsce należy do młodego i zdolnego Jacka Tereszkiewicza. Rozegrał on 1935 minut. Trener darzył go zaufaniem a on odpłacał mu dobrą grą. Jak tylko poprawi opanowanie i koncentrację będzie on kluczowym zawodnikiem zespołu.
Na podium załapał się również Kamil Czernik, który rozegrał 1864 minuty. Mimo tak młodego wieku imponuje walecznością i wytrzymałością. Pozostaje mi tylko życzyć mu by nadal rozwijał się w takim tempie.
Najmniej przebywającym na boisku zawodnikiem naszej drużyny był w tym sezonie Wojtek Kosmala, który oficjalnie był na murawie przez 5 minut i nikt nie jest w stanie powiedzieć czy dotknął piłke.
Klasyfikacja strzelców w naszym zespole jest dośc wyrównana. Nie mieliśmy zawodnika, którego jedynym zadaniem było zdobywanie bramek więc tak na dobrą sprawę każdy miał za zadanie zdobywać bramki kiedy trzeba. 10 Trafień uzyskał napastnik Darek Wolak i gdyby tylko skuteczność była wyższa uzbierał by spokojnie ze 20 goli. Na drugim miejscu jest co ciekawe obrońca Dawid Pikus. Jego umiejętnoć odnajdywania się w polu karnym rywala była bardzo pomocna w dośrodkowaniach w rzutach wolnych bądź rożnych. Po siedem goli zdobywali środkowi pomocnicy Koper i Tereszkiewicz. Dobrze się uzupełniali, zdobywali gole i przerywali ataki rywali. Nie wiem czy to nie najlepsza para środkowych w całej lidze.
Jako, że asystentach w tej lidze mało kto pamięta, warto dodać, że według moich zapisków najwięcej asyst uzyskał Andrzej Swatek. Jego precyzyjne dośrodkowania z rzutów rożnych mile wspominać będzie Dawid Pikus.
W punktacji kanadyjskiej również mogą być niedociągnięcia, ale wciąż warto uhonorować Darka Wolaka za 12 punktów, Jacka Tereszkiewicza za 11 i Andrzeja Swatka również za 11.
Jeśli chciałbym wybrać najlepszego zawodnika Płomienia sezonu 11/12 metodą najwyższej średniej oceny to bym się przeliczył. Wg tego zostałby nim Kamil Grzayb, lecz rozegrał on tylko 7 spotkań. Zamiast tego do średniej ocen dodam jeden punkt za każdy rozegrany przez zawodnika mecz. Tak oto prezentuje się najlepsza piątka.
5. Skimina Maciek - 25.26
4. Tereszkiewicz Jacek - 26.30
...
3. Wolak Darek - 27.55
...
2. Koper Marcin - 28.45
...
I oto przed Państwem wspaniały i wielki
1. Czernik Kamil - 28.78
Wielkie brawa dla Kamila.
Nie zapomnijmy jednak o innych zawodnikach. Każdy kto w tem sezonie reprezentował barwy Płomienia nawet przez chwilę zasługuje na brawa i uznanie za dołożenie swojej cegiełki do sukcesu jakim jest 4 miejsce w lidze. Gratulacje.
Jeśli uważasz, że kto inny powinen zostać graczem sezonu zagłosuj w ankiecie specjalnie przygotowanej.
A teraz czas na jedenastkę sezonu i można kończyć.
Bramkarz: Wybór trudny, ale postawie na Sławka Kozłowskiego za 2 strzelone gole.
Obrona: Pruś, Skimina, Pikus, Skrzypczak. Ze środkiem nie ma problemu. Trudniej obstawić boki, ale sądze, że takie ustawienie byłoby optymalne.
Pomoc: Tutaj wątpliwości nie ma: Swatek, Tereszkiewicz, Koper, Czernik.
Atak: Draus i Wolak. Strzelili najwięcej bramek a z tego głównie rozlicza się napastników.
Masz swoją jedenastkę sezonu? Pisz w komentarzach :).
To tyle jeśli chodzi o podsumowanie. Teraz tylko należy wyczekiwać na wieści z klubu.