LZS Płomień Chmielów - strona nieoficjalna

2010/2011

 Jeden z najbardziej zaskakujących sezonów w naszej lidze. Kibice Wspólnoty Serbinów do tej pory nie wiedzą co się stało, klepią się po policzkach powtarzając "obudź się, to tylko zły sen". Nie przegrać paru ostatnich meczy w sezonie dla lidera ligi to zadanie zdawało by się chleb z margaryną. Jednakże futbol to taki sport, gdzie 22 facetów biega za piłką, a i tak wygrywają Niemcy Stany. Łęg Stany. Co do innych drużyn, to myślę, że ich końcowa pozycja w tabeli dobrze odwzorowała stan rzeczy. Nie było jakichś większych niespodzianek. Płomień Chmielów także podtrzymał jesienną tendencję i grał poniżej przeciętnej. Niestety nie da się zrobić jako takiej drużyny w kilka miesięcy. Jednakże postęp jest dość znaczny. Królem strzelców sezonu 10/11 został według moich obliczeń Smerdak Sławomir z Zakrzowa. Dziwie się, że ten chłopak nie próbuje swoich sił w wyższych ligach. Jest bowiem czołowym strzelcem w ostatnich sezonach oraz wyróżnia się w każdym meczu Juniora.

2011/2012

Co przyniesie obecny sezon? Już przyniósł, i nie są to najciekawsze rzeczy. Dostaliśmy za darmo aż trzech spadkowiczów z A-klasy: Łęg Kopcie, LZS Tarnowska Wola oraz Ceramikę Hadykówka. Dodając do tego parę zespołów dotychczas: Wspólnota, Krzątka, Zakrzów - otrzymamy bardzo mocną ligę, w której każdy zdobyty punkt będzie cenny i ważny. Do takiego obrotu spraw przygotował się Płomień Chmielów, który nie tylko rozegrał wiele meczy sparingowych ale również pozyskał parę wartościowych zawodników, których personalia podam w najbliższym czasie. Dołączyć ma jeszcze dwóch-trzech zawodników, którzy byliby uzupełnieniem składu a kadra gotowa liczebnie na trudy sezonu.

Zaczynamy z grubej rury.

Na sam początek sezonu szanowny terminarz przydzielił nam chyba najgorszą opcję z możliwych - zagramy u siebie ze Wspólnotą. Jeszcze jakiś czas temu, wydawało się, że po nieudanej końcówce zeszłego sezonu i braku awansu, klub po prostu rozleci się. Większość zawodników już zaczynała szukać nowych klubów. Tak się jednak nie stało i prawie wszyscy zawodnicy w klubie pozostali, choć nie są szczególnie zmotywowani do dalszej gry w B-klasie. Nie zmienia to faktu, że zespół ten wciąż jest groźny i w tym sezonie pewnie powalczy o awans. Być może zmienie moje zdanie po jutrzejszym meczu. On wyjaśni dużo co do sytuacji w tarnobrzeskim klubie. Czy Chmielów stać na dobry wynik? Oczywiście, że stać. Pierwszy mecz zawsze jest ważny i zawsze trzeba powalczyć o zwycięstwo, nie ważne przeciw komu się gra. Mecz zaczyna się o godzinie 16:00, zbieramy się o 14:45. Każdego obowiązuje oczywiście dowód osobisty.

Co dalej ze stroną chmielowniacy?

Jak można zobaczyć, strona jest trochę zaniedbana. Taki stan rzeczy potrwa mam nadzieję jeszcze niedługo. Znajdę więcej czasu by uzupełnić terminarz, zaktualizować kadrę, porobić porządki i inne tego typu pierdoły, żeby strona była w aurze sezonu 11/12. Co do moich przyszłych artykułów, zawsze starałem się je robić długie, żeby było co poczytać przy wieczornej herbatce. Teraz nie będe mógł takich zagwarantować. Oczywiście, w miare możliwości będą pojawiać się moje długie poematy, jednak nie zawszę. regularność tekstów nie ulegnie jednak zmianie więc tak jak do tej pory, oczekujcie zapowiedzi w soboty, relacji na początku tygodnia etc. Nie wykluczam także sprawienie sobie na stronie pomocnika, który będzie zajmował się drobnymi sprawami takimi jak uzupełnianie wyników i tym podobne. Wspominałem także kiedyś, że być możę strona zmieni klimat i porzuci futbolowo.pl na zawsze. Narazie ten projekt jest zawieszony, jednak nigdy nie wiadomo kiedy mi odbija palemka i nie zdziwcie się, jak jutro ujrzycie zupełnie nową, odmienioną stronę.

To tyle na teraz. Arivederci Roma. 

• Komentarzy [3]
• czytano: [621]
• DO